La Palma kanaryjska wyspa autobusem to świetna opcja zwiedzania tego pięknego miejsca. Do wielu atrakcji dojedziemy autobusem, które kursują na wyspie bardzo często co godzinę lub dwie do późnych godzin wieczornych.

Naszą bazą wypadową po wyspie była jej stolica Santa Cruz de La Palma. Dworzec autobusowy znajduje się wzdłuż Avenida los Indianos, a bilety zawsze kupowaliśmy u kierowcy. Oczywiście są miejsca, do których autobusy nie dojeżdżają, ale tu możemy skorzystać z opcji transferu firmy transportowej. My skorzystaliśmy oferty firmy La Palma Transfer & Tours.

Polega to na tym, że przewodnik zabiera nas w określone miejsce, a po odbytym trekkingu odbiera i zawozi do domu lub jeśli jest taka możliwość, sami wracamy autobusem. Korzystaliśmy z trzech takich transferów. Koszt jest nieco wyższy niż przejazd autobusem, jednak mniejszy niż wypożyczenie auta.

Poris de Candelaria

Aby dotrzeć do tego wyjątkowego miejsca z Santa Cruz, pojechaliśmy autobusem nr 300 do miejscowości Los Llanos, a dalej autobusem nr 110 do miejscowości Tijarafe. Na miejscu przy Muzeum Etnograficznym kierujemy się w stronę oceanu. Trasa wynosi niecałe 4 km. i schodzi ścieżką stromo w dół, cały czas w słońcu i z pięknymi widokami. Pod koniec trasy docieramy do ukrytej pośród klifów jaskini wysokiej na ok. 50 m Poris de Candaleria.

Ten naturalny port dający ochronę przed oceanem został wykorzystany w dawnych czasach przez rybaków, którzy przechowywali tutaj swoje łodzie i pobudowali chaty. Natomiast w XVI w. Kastylijczycy wykorzystywali to miejsce jako port, z którego wypływały między innymi dostawy pszenicy, a znajdująca się w pobliżu studnia dostarczała wodę pitną. Te naturalne wejście morskie otwarte dla handlu i komunikacji umożliwiało dotarcie z innej części wyspy i dalszych terytoriów.

W ostatnich dziesięcioleciach dawne rybackie chaty zastąpiono białymi domkami ozdobionymi niebieskimi drzwiami i oknami, które malowniczo wkomponowane są w wulkaniczną skałę. Właścicielami są mieszkańcy pobliskiej Tijarafe, którzy spędzają tutaj swój urlop. Wewnątrz jaskini znajduje się mała zatoczka, w której można popływać. W drodze powrotnej podejście jest dużo trudniejsze niż zejście. Startujemy z poziomu oceanu i wspinamy się stromo ścieżką około 600 metrów wzwyż do Tijarafe, z której tą samą trasą wracamy do Santa Cruz.

Los Tilos

To bardzo popularne miejsce i cel wielu wycieczek. Aby dotrzeć do Los Tilos, wsiedliśmy w autobus nr 100 kursujący w stronę Barlovento i wysiedliśmy w miejscowości Los Sauces. Trasa PR 7 biegnie przez dwa punkty widokowe Mirador de Liano Clara i Mirador de las Barandas. Gdy zeszliśmy do punktu informacyjnego, zdziwiliśmy się, że wszystko jest zamknięte. Poszliśmy ścieżką do Cascady de Los Tilos i okazało się niestety, że wodospadu też nie było. Prawdopodobnie woda z kaskady została przekierowana do nawadniania plantacji.

Niemniej sam wąwóz pełen zieleni równie pięknie wyglądał. Otoczony jest pradawnym lasem laurowym, który stał się pierwszym na świecie rezerwatem biosfery. Powrotną trasą szliśmy już asfaltową drogą do Los Sauces. Jak się okazało na skutek obsunięcia zbocza na drogę, cała trasa była zamknięta o czym nie wiedzieliśmy. Na szczęście można było bezpiecznie przejść przez rumowisko po wydeptanej ścieżce. W drodze powrotnej mieliśmy piękny widok na most łukowy Los Tilos spinający ściany wąwozu Aqua o głębokości około 150 m.

Roque de los Muchachos

To najwyższy szczyt La Palmy wznoszący się na 2 428 m wysokości, na który można wjechać samochodem lub autobusem. Niestety nie tym komunikacji miejskiej. Z racji tego, że jest to kolejne niesamowite miejsce i obowiązkowy punkt, który należy odwiedzić, znaleźliśmy opcję dotarcia tam bez konieczności wynajęcia samochodu. Skorzystaliśmy z oferty wyżej wymienionej firmy, która zapewniła nam transfer do Roque de los Muchachos. Można skorzystać również z opcji wycieczki z przewodnikiem, dla nas jednak ważne był tylko dojazd do tego miejsca.

W pobliżu znajduje się obserwatorium astrofizyczne składające się z kompleksu 16 teleskopów. Zostały one wybudowane w miejscu, gdzie warunki do obserwacji astronomicznych są jedne z najlepszych na świecie. Roque de los Muchachos znajduje się również na skraju Parku Narodowego Caldera de Taburiente, który jest największym z kraterów erozyjnych na Ziemi o średnicy 9 km.

To również fantastyczny teren do wędrówek pieszych. Ruszamy więc skrajem skarpy do wzniesienia Pico de la Cruz (2 352 m) oddalonego około 5 km. Szlak nie jest trudny, a widoki powyżej linii chmur są nie do opisania. Mijamy kilka punktów widokowych, choć tak naprawdę cała trasa jest jednym zapierającym dech widokiem. Po dotarciu na końcowy szczyt schodzimy na pobliską szosę, gdzie czeka już na nas kierowca busa, który zawozi nas z powrotem do Santa Cruz.

Piscinas de la Fajana

To kompleks naturalnych basenów zasilanych falami Atlantyku. Znajdują się one w północno-wschodniej części wyspy w pobliżu miejscowości Barlovento. Dlatego ponownie wsiadamy do autobusu nr 100 i wysiadamy na czwartym przystanku przed Barlovento, La Fajana. Z tego miejsca czeka nas około dwukilometrowy spacer w dół pomiędzy plantacjami bananów.

W dawnych czasach znajdowały się tutaj stawy, gdzie garbowano len. Z czasem baseny przystosowano do kąpieli w słonej wodzie, które zachowały swoje naturalne środowisko. Do skalnych wgłębień wymurowano dojścia, a wokół stworzono teren rekreacyjny z węzłem sanitarnym. Wybudowano restauracje, gdzie można skosztować lokalnej kuchni.

Baseny la Fajana otaczają klify stromo opadające do oceanu. Siła wody wyżłobiła piękne formacje skalne, które możemy oglądać, spacerując po wybrzeżu, a także obserwować kolorowe kraby przemykające po skałach. Jest to zachwycające miejsce na odpoczynek i bezpieczną kąpiel w oceanie.

Park Narodowy Caldera de Triburiente

Tym razem chcemy zacząć swoją wędrówkę po Parku Narodowym Caldera de Triburiente od zachodniej strony wyspy. W tym celu musimy dotrzeć do jednego z jego wejść Mirador de los Brecitos. Można tutaj wjechać samochodem, ale parkowanie jest zabronione. Wiele osób dojeżdża tutaj taksówką, a my wybieramy opcję transferu tylko w jedną stronę, a w powrotną drogę pojedziemy autobusem z pobliskiego Los Llanos. Całkowita trasa to ponad 18 km.

Z Mirador de los Brecios idziemy w kierunku kempingu Zone Acampa ponad 5 km. Po drodze przechodzimy przez las sosnowy i przecinamy kilka wąwozów. Trasa momentami prowadzi przez mostki, łagodnie wznosi się i opada, ukazując nam malownicze punkty widokowe jak Mirador del Lomo de Tagasaste z widokiem na szpiczasty Roque Idafe. Docieramy do Playa de Taburiente przy górskim potoku miejsca, gdzie można się odświeżyć. Dalej znajduje się wspomniany kamping z toaletami i miejscami na odpoczynek.

Barranco de las Angustias

Kierujemy się do Barranco de las Angustias, co oznacza „wąwóz strachu”. Głęboki wąwóz o imponujących klifach, otoczony malowniczymi krajobrazami, co czyni go jednym z najbardziej widowiskowych miejsc na wyspie. Około 3 km od Zone Acampa znajduje się Cascada de Colores (wodospad kolorów). Szlak prowadzi korytem potoku, a poziom wody jest różny w zależności od pory i natężenia opadów.

Kolorowy wodospad jest sztuczną konstrukcją, który powstał w latach sześćdziesiątych poprzedniego wieku. Woda zawierająca żelazo nadała ścianie czerwone i pomarańczowe barwy. Dopełnieniem jest zieleń mchów i roślin, a całość stanowi wyjątkową kompozycję przyciągającą wiele turystów. Niestety kolor tego miejsca zależy od pory roku ze względu od przepływu wody. W porach najsuchszych kolory są blade i nie robią takiego wrażenia jak w deszczowych miesiącach, gdzie całość prezentuje się w całej okazałości.

Dalej trasa przeplata się korytem potoku z brzegami wąwozu, zapewniając spektakularne widoki na okolice. Po dojściu do parkingu, gdzie możną wziąć taksówkę lub czeka transfer, my kontynuujemy naszą wędrówkę dalej szlakiem PR LP 13. Szlak przecina serpentynę drogi pionowo, wznosząc się około 300 m. Pozostało nam jeszcze nieco ponad 3 km, aby dotrzeć do dworca autobusowego w Los Llanos, skąd wracamy do Santa Cruz autobusem nr 300.

Szlak Marcos y Cordero

To kolejny popularny szlak na La Palmie znajdujący się w północno-wschodniej części wyspy. Słynie z pięknych krajobrazów, tuneli i wodospadów. Niestety nie dojeżdża tam autobus. Ponownie korzystamy z transferu, który zabiera nas do Casa del Monte jakieś 12 km od wsi Las Lombadas. Trasa pod górę jest bardzo trudna do przejechania. Droga jest w większości szutrowa lub o wątpliwej nawierzchni.

Szlak prowadzi przez 13 tuneli wodnych, które łączą Casa del Monte ze źródłami Marcos y Cordero. Każdy z tuneli jest coraz niższy, a w kilku z nich znajdują się naturalne okna, które pokazują nam wąwóz Barranco del Agua. Trasa biegnie równolegle do kanału, który zbiera wodę ze źródła i kieruje ją do elektrowni wodnej. Tunele wykuto w latach 30 poprzedniego wieku o długości od kilkunastu nawet to 400 m długości. Każdy tunel jest oznaczony numerem i liczbą metrów.

Przepływ wody w tunelu 12 znacznie wzrasta, spadając jak kurtyna z wykutych okien. Za tunelem znajduje się źródła Marcos to małe kilkumetrowe wodospady dostarczające wodę do kanału. Woda w tym miejscu jest zdatna do picia. Niestety tutaj musimy zawrócić i z powrotem tą samą drogą wrócić do punktu początkowego do Casa del Monte. Powodem jest obsunięcie ziemi na dalszej trasie i brak przejścia.

Szlak jest fascynujący i pełen niespodzianek w sąsiedztwie wąwozu Barranco del Aqua. Ze względu, że na szlaku jest dużo wody, a w tunelach panuje całkowita ciemność, warto zabrać płaszcz przeciwdeszczowy i latarkę.

La Ruta de los Volcanos

Aby ruszyć Szlakiem Wulkanów, wsiedliśmy w autobus nr 300 w kierunku los Llanos i wysiedliśmy na przystanku Refugio del Pilar. Tutaj przechodzimy na drugą stronę ulicy, kilka metrów się cofamy i skręcamy w prawo na szosę w kierunku schroniska. Dalej idziemy niecałe 600 m i skręcamy w lewo nieoznakowaną ścieżką prowadzącą stromo pod górę ponad 300 m na długości około półtora kilometra. Następnie łączy się ona ze szlakiem La Hiera i dodatkowo szlakiem GR 131.

Początek dość wymagający, ale po dotarciu do oznakowanego szlaku trasa biegnie bez wzniesień i nie ma potrzeby podążać za oznaczeniami szlaku, który prowadzi raz z jednej raz z drugiej strony szerokiej drogi, ponieważ obie prowadzą do Refugio del Pilar. U podnóża Pico Brigoyo (1 811 m) w lesie znajduje się miejsce do grillowania z placem zabaw, ławeczkami i węzłem sanitarnym. Baza wypadowa do pieszych wędrówek i spacerów, jak również spotyka się tu wiele szlaków turystycznych.

Szlak Wulkanów od Refugio del Pilar

Ruszamy Szlakiem Wulkanów, który początkowo wznosi się po terenie wulkanicznym porośnięty sosnami kanaryjskimi. Przechodzimy przez najwyższy obszar wyspy. Najpierw zboczem Pico Brigoyo, a następnie docieramy do krateru Hoya Negro, który jest częścią łańcucha wulkanicznego Cumbre Vieja u podnóża Deseada (1 947 m). Kolejny jest wulkan Duraznero (1 949 m) z jeziorem zastygłej lawy Lavas la Malforada, jest najwyższy w paśmie. Ze szczytu prawdopodobnie roztacza się spektakularny widok na wyspy: Teneryfę, La Gomerę i El Hiero. Niestety nie było nam dane tego oglądać, ponieważ było pochmurno i momentami padał deszcz.

Ostatnim wulkanem na naszej trasie jest wulkan Martin na wysokości 1 563 m z czerwonawymi krawędziami krateru, co czyni go jednym z piękniejszych na wyspie. Możemy tutaj obserwować jak lawa zastygła w różnych kolorach i kształtach. Poniżej wulkanu ponownie pojawia się las sosnowy.

Pozostało nam jeszcze około 7 km do Los Canarios. Trasa prowadzi w dół przez malownicze krajobrazy wulkaniczne. Szlak wulkanów prowadzi dalej do Faro de Fuencaliente, w którego trakcie można zobaczyć wulkany San Antonio i Tenequina. My jednak kierujemy się do Los Canarios na przystanek autobusowy i wracamy do Santa Cruz autobusem nr 200.

Faro de Fuencaliente

Na południowym krańcu La Palmy, gdzie kończy się lub zaczyna Szlak Wulkanów biegnący wzdłuż grzbietu Cumbre Vieja, znajdują się dwie latarnie morskie. Starsza z końca XIX w. z 12-metrową wieżą zbudowaną z kamienia. Obecnie mieści się w niej centrum informacyjne o rezerwacie morskim wyspy La Palma i Muzeum Morza. Druga natomiast młodsza oddana do użytku w 1985 r. z 24-metrową cylindryczną wieżą. Jest to jedna z czterech czynnych latarni morskich na wyspie.

Obok starszej latarni znajduje się pomnik upamiętniający czterdziestu męczenników z Brazylii. Byli to jezuici, którzy zostali zamordowani przez francuskich piratów w 1570 r., gdzie płynęli na misję do Ameryki Południowej. Ciała ich zostały wyrzucone za burtę w pobliżu później wybudowanej latarni.

W pobliżu znajdują się saliny, gdzie można zobaczyć proces produkcji soli morskiej z wody oceanu. Jest to jedyny na wyspie zakład solny, składający się z wielu basenów, w których woda paruje pod wpływem słońca i wiatru aż do wykrystalizowania soli. Pierwsze wzmianki pochodzą już z XVI w., gdzie sól była ważnym produktem handlowym. Saliny Fuencaliente to również popularna atrakcja turystyczna, gdzie można spacerować pomiędzy różnobarwnymi basenami solnymi i spróbować lokalnych potraw w restauracji.

Dojechaliśmy tutaj autobusem nr 200 z Santa Cruz do Los Canarios i dalej autobusem nr 23 do Faro de Fuencaliente. W drodze powrotnej wysiadając na pierwszym na przystanku Playa Echentive, można skorzystać z kąpieli na plaży, która powstała po wybuchu wulkanu Teneguia w 1971 r.

Cubo de la Galga

Na kolejną wyprawę jedziemy autobusem nr 100 w kierunku Barlovento i po około pół godziny wysiadamy na przystanku Cubo de la Galga. Trasa zaczyna się na parkingu przy punkcie informacyjnym. Ścieżka prowadzi w dół do wąwozu Barranco de La Galga, pośród bujnej roślinności lasów laurowych i innych gatunków drzew. Szlak ma około 12 km długości i prowadzi przez las o dużym stopniu wilgotności, który w gorące dni daje przyjemny cień.

Wiedzie pod górę do punktu widokowego Somada Alta, który znajduje się na wysokości 775 m i oferuje rozległy widok na las laurowy pięknie pokrywający wschodnią część wyspy. Dalej ścieżka schodzi w dół do zabudowań wiejskich, gdzie można obserwować, jak ludzie uprawiają ziemię na stromych zboczach. Następnie szlak wraca w miejsce, gdzie zaczynaliśmy swoją wędrówkę.

To tylko niektóre miejsca godne uwagi na La Palmie, jednak jest ich znacznie więcej. W następnym artykule skupię się na kilku miasteczkach, które warto zwiedzić na tej pięknej wyspie.

Dziękuję, że odwiedziłeś/odwiedziłaś moją stronę. Jeżeli spodobał Ci się mój wpis, zachęcam do jej polubienia.