Zwiedzanie okolic Malagi – Alora. To niewielkie bardzo spokojne miasteczko, znajdujące się około 40 km od Malagi i 12 km od El Chorro. Najlepiej odwiedzić je w drodze powrotnej z El Caminito del Rey lub przyjechać bezpośrednio kolejką miejską z Malagi, z dworca Maria Zambrano, która kursuje co godzinę (rozkład jazdy).
To białe miasteczko Andaluzji zlokalizowane jest na prawym brzegu rzeki Guadalhorce w otoczeniu trzech skalistych wzniesień „Sierra de Huma” (1 119 m.) w północnej części miasta, „Sierra de Aguas” (949 m.) i Hacho (559 m.) . Nad miastem górują też potężne ruiny twierdzy. Jej początki sięgają czasów fenickich, kiedy to wzniesiono pierwszy zamek, który później został rozbudowany przez Rzymian i zniszczony przez Wizygotów. W X w. zamek został odbudowany przez Maurów a w kolejnym stuleciu powiększony i otoczony murami wzmocnionymi wieżami.



W XVII w. wewnątrz zamku na fundamentach dawnego meczetu wybudowano kościół przy wykorzystaniu jednej z wież. W 1680 r. budowla poważnie ucierpiała na skutek trzęsienia ziemi. Teren zamku jeszcze do niedawna wykorzystywany był jako cmentarz miejski. Obecnie trwają tam prace konserwacyjne i częściowo udostępniony jest do zwiedzania. Warto wspiąć się na zamkowe wzgórze a następnie na jedną z wież, aby zobaczyć oszałamiający widok na okolicę i białe miasteczko.

Oprócz zwiedzenia twierdzy warto pospacerować wąskimi uliczkami z bielonymi domkami. Niektóre ze względu na różnice wysokości są dość strome. Jedną z najstarszych ulic jest Calle Ancha, która biegnie od Plaza Baja de la Despedía w kierunku twierdzy. Z kolei Plaza Fuente de Arriba jest centralnym placem w mieście z ratuszem. Obok niego znajduje się biuro informacji turystycznej, w której otrzymaliśmy darmową mapkę z zaznaczeniem najciekawszych miejsc i dojście krętymi uliczkami do zamku. Na początku XVIII w na placu tym znajdował się klasztor, który zniszczony został podczas działań wojennych.


W czasie, kiedy odwiedziliśmy Alorę, nie spotkałam tu prawie turystów. Być może powodem była pora roku, być może to klimatyczne senne miejsce jeszcze nie zostało w pełni odkryte. Będąc w okolicy, warto zatrzymać się tu na chwilę, aby poczuć klimat hiszpańskiej prowincji i spróbować lokalnych specjałów w miejscowych knajpkach.
Dziękuję, że odwiedziłeś/odwiedziłaś moją stronę. Jeżeli spodobał Ci się mój wpis, proszę polub moją stronę.
Zapraszam również do odwiedzenia:
Praktyczne informacje o Maladze.
El Caminito del Rey – wskazówki praktyczne.
Zwiedzanie ciekawych miejsc w Rondzie.
Świetne widoki 🙂
To prawda, były niesamowite 🙂
Urzekły mnie kolory domków, ten biały bardzo się wyróżnia i powoduje ze całość wyglada niesamowicie. Mam nadzieje, ze bede miała okazje zobaczyć to na żywo 🙂
Piękne zdjęcia!
Dziękuję i życzę powodzenia. Andaluzja słynie z pueblo blanco 🙂
Bardzo lubię zwiedzać takie miasteczka, skąpane w słońcu poludnia. Zwłaszcza, kiedy nie ma zbyt wielu turystów, a pogoda jest po prostu cudowna. Pozdrowienia 🙂
W Andaluzji jest ich wiele. Żałuję, że nie odwiedziłam więcej. Pozdrawiam 🙂
Wow jakie piekne widoki! Uwielbiam takie miasteczka z duszą 🙂
To tak, jak ja 🙂
Ależ tam pięknie! Patrząc na te zdjęcia aż chciałoby się wsiąść w samolot i lecieć do Hiszpanii 🙂 A najczęściej to właśnie małe miasteczka mają najwięcej uroku 🙂
O tak. Można tam poczuć niesamowity klimat. Szczególnie podczas sjesty jak jesteś jedyną osobą spacerującą uliczkami.