Zwiedzanie Madery autobusem to nie lada przeżycie. Kierowcy komunikacji miejskiej i nie tylko wspinają się stromymi drogami często nad przepaścią. Dlatego też obserwowanie z okna autobusu malowniczych widoków wyspy dostarcza wiele emocji.
Przylecieliśmy na Maderę w okresie świąt bożonarodzeniowych 25 grudnia. To jedyny dzień w roku, kiedy autobusy z lotniska nie kursują. Nie chciałam wynajmować samochodu, więc jeszcze przed wylotem zarezerwowałam taksówkę przez stronę Booking.com. Jest to tańsza opcja niż wzięcie taksówki bezpośrednio na lotnisku. Oprócz 25 grudnia pomiędzy stolicą Madery a lotniskiem kursują autobusy nr 113 firmy SAM i aerobusy, których rozkład jazdy dostosowany jest do lotów.
Co prawda autobusem nie dojedziemy we wszystkie miejsca na wyspie, szczególnie lewady. Jednak do wielu niesamowitych miejsc komunikacją publiczną dojedziemy. Oto kilka z nich, które odwiedziliśmy na Maderze. Naszą bazą wypadową była stolica Funchal. Kursuje tu czterech przewoźników. Nie będę ich opisywać w szczegółach, na jakich trasach kursują, bo to można sprawdzić pod poniższymi linkami:
Horarios – autobusy tej firmy w kolorze żółtym kursują po Funchal, poza miastem z żółtym paskiem,
Sam – autobusy są częściowo zielone oraz aerobus, który kursuje pomiędzy lotniskiem a stolicą Madery,
Rodoeste – autobusy są białe z czerwonym paskiem,
Eacl – autobusy mają czerwony i siwy pasek.
Przystanki autobusowe w większości zlokalizowane są przy głównej ulicy Avenida do Mar lub jej najbliższej okolicy. Bilety można kupić zarówno u kierowcy jak i w budkach znajdujących się na powyższej ulicy.
Cabo Girao
Cabo Girao to drugi co do wielkości klif na świecie o wysokości 580 m. Z jego szczytu rozciąga się panoramiczny widok na całą okolicę. Fajną opcją jest obejrzenie go od strony oceanu np. podczas rejsu katamaranem, który podpływa prawie pod sam klif. Na szczycie skały znajduje się podwieszana szklana platforma, przez którą można zobaczyć jej podnóże oraz niewielkie obszary uprawne. Dawniej można było do nich dotrzeć tylko łodzią. Od 2003 r. rolnicy mogą dostać się tam również windą. W pobliżu punktu widokowego znajduje się miejsce parkingowe i przystanek autobusowy, gdzie dojeżdża autobus nr 7 firmy Rodeste.
Pico Ruivo
Pico Ruivo (1862 m) to najwyższy szczyt na Maderze, z którego roztacza się przepiękny widok na pozostałe góry. Zbierając informacje przed wyjazdem, w wielu miejscach natknęłam się na informację, że nie ma możliwości dostać się na szczyt z przystanku autobusowego. Jest to jednak możliwe w ciągu jednego dnia, choć wymaga dużo więcej czasu i sprawności fizycznej. Autobusem nr 103, 56 i 138 można dojechać do miejscowości Santana słynącej z trójkątnych domków.
Najgorszy odcinek naszej wędrówki prowadził ok. 1,5 godziny asfaltem pod górę. Dalej już było tylko lepiej i piękniej, ale wciąż pod górę. Doszliśmy do jednego z częściej fotografowanych miejsc na Maderze, Casa das Queimadas. Malownicze budynki otoczone zielonym krajobrazem parku niczym deszczowe lasy. Kierując się szlakiem po lewej stronie budynków, powoli zanurzamy się w baśniową krainę kolorów. Przez ponad dwa kilometry wspinania się pod górę nie spotkaliśmy nikogo.
Dopiero na znajdującym się przy szosie punkcie widokowym Mirodouro das Empenas spotkaliśmy osoby, które zatrzymywały się autami, by chwilę później jechać na parking u podnóża Pico Ruivo. Przecinając szosę wspinamy się dalej w stronę do punktu widokowego Achada do Teixeira. Dalej parking, gdzie większość rozpoczyna swoją wędrówkę na szczyt trasą PR 1.2 Verada do Pico Ruivo. Powrót do Santany tą samą trasą. Inna opcja to taksówka, z parkingu pod szczytem to koszt około 17 euro.
Levada do Caldeirao Verde
Do Levady do Caldeirao Verde zaczynającej się w Casa das Queimadas dotarliśmy z Santany, do której przyjechaliśmy autobusem nr 103. Wysiadając na przystanku przy Parque Temático da Madeira, kierujemy się na ścieżkę polną, która doprowadzi nas do początku lewady. Warto dodać, że droga stromo pnie się pod górę, czas na przebycie tego odcinka zajął nam ponad godzinę. Jednak jest znacznie ciekawszy niż wędrówka szosą i tańsza niż wynajęcie samochodu.
Levada do Caldeirao Verde to również bardzo malownicza i popularna trasa o długości 6,5 km w jedną stronę. Ścieżka przechodzi przez gęsty las wzdłuż klifów z wodospadami i ciekami wodnymi z jednej strony i stromymi spadkami z drugiej strony. Gałęzie drzew rozciągają się nad ścieżką niczym dach. Po drodze przechodzimy przez cztery tunele, więc warto zaopatrzyć się w latarki. Dodatkowo miejscami woda ściekająca ze skał i roślin spada na głowę. Lewada kończy się przy majestatycznym wodospadzie Caldeirão Verde otoczonym laguną.
Ponta de Sao Laurenco
Ponta de Sao Laurenco PR 8 to jeden z najbardziej widowiskowych szlaków, który rozciąga się wzdłuż wschodniego półwyspu. Dominuje tutaj bezdrzewny, wulkaniczny krajobraz. Bazaltowe skały mienią się szeroką gamą kolorów. Przy półwyspie znajdują się dwie małe wyspy Desembarcadouros i Ilhéu da Ponta de S. Lourenço.
Trasa nie jest wymagająca, dlatego też bardzo popularna. Szlak raz wznosi się, raz opada, przebiegając często tuż przy stromym klifie z wieloma punktami widokowymi. Najwyższe wzniesienie to Ponta de São Lourenço ma 176 m. W małej zatoczce znajduje się też plaża, gdzie można się kąpać. Do tej trasy turystycznej można dojechać autobusem nr 113 firmy SAM do parkingu Baia D’Abra, skąd zaczyna się około 8 km szlak.
Dolina zakonnic -Curral das Freiras
Dolina Zakonnic znajduje się w sercu Madery, która utworzona została wskutek aktywności wulkanicznej i erozji. W XVI w. zabierając ze sobą klasztorny skarb, zakonnice z klasztoru Santa Clara schroniły się tutaj przed piratami atakującymi wyspę. Wioska Curral das Fereiras otoczona jest z każdej strony wysokimi górami, co daje piękny panoramiczny widok.
Do Doliny Zakonnic można dojechać autobusem nr 81 , który zatrzymuje się przy punkcie widokowym Miradouro Eira do Serrado na wysokości 1095 m skąd roztacza się fantastyczny widok na dolinę. Z tego miejsca ponad dwukilometrowym pieszym szlakiem można zejść do wioski. Słynie ona z rozmaitych słodkości z dodatkiem jadalnych kasztanów, które można tutaj kupić i skosztować. Z wioski kursują autobusy, które zabiorą nas z powrotem do Funchal.
Verada do Boca Risco
Trasa prowadzi z Machico do Porto da Cruz, my jednak przebyliśmy ją w przeciwnym kierunku. Autobusem firmy SAM nr 78 (kursuje też 53 i 208) pojechaliśmy najpierw do Porto da Cruz i dalej kierowaliśmy się na wybrzeże. Następnie skręciliśmy w prawo. Początkowo droga wiedzie pośród zabudowań i uprawnych tarasów. Dalej docieramy do kolejki linowej w okolicach wioski Larano.
Rozpoczyna się malownicza trasa na wysokości około 300 m wzdłuż zbocza poprzeplatana widokami na różnobarwne skały opadające stromo do morza i tropikalny las. Wędrówka jest łatwa, ścieżka wąska i niezabezpieczona. Po dotarciu do punktu widokowego Boca Risco dalej zmierzamy Levadą do Boca Risco w kierunku miejscowości Machico. Stamtąd autobusem firmy SAM nr 113 wracamy do Funchal
Levada dos Balcoes PR 11
Levada dos Balcoes jest jedną z najpopularniejszych tras na Maderze. Ma zaledwie 1,5 km długości w jedną stronę i nie sprawia trudności do jej przebycia. Zaczyna się w miejscowości Riberio Frio tuż za restauracją. Trasa kończy się punktem widokowym na dolinę Ribeira da Metade i centralny łańcuch górski z najwyższymi szczytami Madery. Do Levady dos Balcoes dojechać można autobusami firmy Horarios nr 56, 103, 138, które kursują w kierunku Santany. Jeżeli planujesz trasę w chłodnych miesiącach, warto pamiętać, że w Riberio Frio jest znaczniej chłodniej niż w Funchal.
Levada do Furado PR 10
Levada do Furado swój początek ma podobnie jak Levada dos Balcoes w Riberio Frio, z tym że po przeciwnej stronie ulicy. Trasa ma długość około 11 km i prowadzi do miejscowości Portela. Po drodze mijamy niewielkie wodospady, ociekające wodą skalne ściany porośnięte mchem i paprociami, łuki i szczeliny skalne. W kilku punktach widokowych roztaczają się piękne widoki na Maderę.
W pobliżu leśniczówki Lamaceiros znajdują się stoły piknikowe otoczone pięknymi drzewami między innymi majestatycznymi sekwojami. Dalej następuje strome zejście do przełęczy Portela. W samej już miejscowości jest taras widokowy z widokiem na najbardziej charakterystyczną skałę wyspy, Penha d’Aguia. Przystanek autobusowy znajduje się poniżej zakrętu ulicy z prawej strony, patrząc w kierunku oceanu, do którego można zejść schodami. Kursują tu autobusy firmy SAM nr 20, 53.
Levada Bom do Sucesso
Gdy nie kursuje żaden autobus, a zdarza się tak 25 grudnia, można wybrać się na wędrówkę Levadą Bom do Sucesso, która zaczyna się w Funchal i biegnie do dzielnicy Monte. Jest to dość wymagające trasa, gdyż wspina się na wysokość 580 m o długości około 4 km. Początkowo mieliśmy problem, aby ją znaleźć, gdyż jej początkowy odcinek był zamknięty ze względu uszkodzonych schodów i nawierzchni. Startowaliśmy w okolicy Rua Dr Antonino Costa i już po chwili mogliśmy oglądać rozległe widoki na Funchal.
Dalej wąska ścieżka prowadzi przy ścianie skalnej i przez most, a następnie rozpoczyna się wspinaczka licznymi schodami. Otacza nas tropikalny las, a w oddali słychać szum strumienia i wodospadów. W czasie deszczu lub tuż po jest tu ślisko, dlatego ważne jest, aby zaopatrzyć się w odpowiednie buty. Osoby z lękiem wysokości też mogą mieć problem z pokonaniem tej trasy, choć większość zabezpieczona jest metalowymi linkami. Ścieżka doprowadza nas do górnej stacji kolejki przy ogrodach tropikalnych. Inną opcją może być wjazd kolejką lub autobusem do dzielnicy Monte i pokonanie trasy Levady Bom do Sucesso w dół.
Z pewnością też nie można pominąć stolicy Madery Funchal posiadającej wiele miejsc, które koniecznie należy zobaczyć. Jednak o tym w osobnym artykule: Bo warto zobaczyć w Funchal?
Dziękuję, że odwiedziłaś/odwiedziłeś moją stronę. Jeżeli spodobał Ci się mój wpis, zachęcam do jej polubienia.
Bardzo mi się na Twojej stronie podoba. Madera jeszcze przede mną, choć nie ukrywam,że chciałbym się tam teleportować.
Dzięki za komentarz. Ja także marzę, tam wrócić. Jest jeszcze tyle do zobaczenia.
W przypadku Madery chyba nie ważne jak, ważne, że w ogóle. Bo te widoki są tak fenomenalne, że bez względu na środek transportu człowiek będzie się miał czym zachwycać 🙂
Zgadzam się.
Byłam na Maderze w zeszłe wakacje:) 2 niesamowite tygodnie! My wypożyczyliśmy auto, bo jest jest to ogromne ułatwienie i w wiele miejsc bez niego nie dotrzemy. Polecam zwłaszcza pojechać na wschód słońca na Pico Arieiro i stamtąd ruszyć pieszo na Pico Ruivo. Dużo chodzę po górach, ale ta trasa to mój numer 1! No i levady! Te też są niesamowite! Ach Madera!
Bardzo fajny i mam nadzieję, ze juz na miejscu, bedzie to pomocny wpis! Wybieramy sie początkiem marca i rozwazamy konieczność wypozyczania auta, bo może nawet autobusem czasami lepiej? Jak oceniasz to przemieszczanie sie komunikacja miejską? Czy autobusy jeżdżą o czasie, czy jest ich wystarczająca ilość? Czy moze jednak lepiej wypozyczyc auto, jezeli nie na pełny pobyt, to moze przynajmniej na dwa dni.
Dziękuję za komentarz. Przy każdej trasie dodałam link z rozkładami jazdy autobusów. Są kierunki, gdzie autobusy jeżdżą rzadziej np. do Santany i czas jazdy jest dość długi, bo autobusy zjeżdżają do okolicznych wiosek. W mojej ocenie nie było większego problemu z autobusami. Z Funchal autobusy wyjeżdżają planowo, natomiast na innych przystankach na trasie mogą być lekkie opóźnienia. Nam zdarzało się czekać 10, 15 minut dłużej maksymalnie. Trasy, które opisałam z Santany na Pico Ruivo i Levada do Caldeirao Verde były najbardziej czasochłonne i męczące, a to za sprawą tego, że z Santany do levady trzeba dodatkowo iść pod górę około 1,5 godziny. Wiele osób decyduje się dojechać tam autem. Z pewnością warto pojechać autobusem do Levady do Furado i innych, które zaczynają się w jednej miejscowości a kończą w innej, bo wtedy nie trzeba cofać się do samochodu. Każda opcja ma swoje plusy i minusy. Autem jest szybciej i więcej, a autobusem taniej i jak dla mnie możliwość poczucia takiego lokalnego klimatu.
Kawał dobrej roboty! W przyszłym tygodniu lecę na Maderę (nie wypożyczam samochodu) i plan na Maderę opieram na Twoim blogu. 🙂 Świetnie wszystko rozpisane i dużo szczegółowych informacji. Zrobiłam spory przegląd internetu, ale Twoje wpisy są nr 1! 🙂 DZIĘKUJĘ i pozdrawiam. 🙂
Dzięki bardzo za pozytywny komentarz, to bardzo motywujące. Życzę powodzenia i dużo pozytywnych wrażeń. Pozdrawiam 🙂