Park Mużakowski zlokalizowany jest w malowniczej dolinie Nysy Łużyckiej po obu stronach rzeki. Kiedy najlepiej go zwiedzić? Z pewnością o każdej porze roku pięknie się prezentuje. Ja odwiedziłam to miejsce wiosną, kiedy kwiaty, krzewy i drzewa kwitną całą paletą barw, a w powietrzu unosi się ich oszałamiający zapach. Wstęp do parku jest bezpłatny i można go zwiedzać pieszo, rowerem lub bryczką.
Historia Mużakowskiego Parku zaczyna się kształtować od 1 maja 1815 r., kiedy to książę Herman von Pückler-Muskau ogłasza swoje plany, co do przekształcenia na rozległy park odziedziczonego majątku. Zgodnie z tym postanowieniem dwa lata później trwają już prace inwestycyjne na terenie posiadłości. Pückler był także miłośnikiem podróży. Jego podróż do Anglii i Irlandii zaowocowała nowymi pomysłami i rozwiązaniami przy tworzeniu parku.
Niestety miało to też negatywne strony. Środki, które pochłaniały podróże, styl życia i dalsza realizacja projektu doprowadziły do problemów finansowych i w konsekwencji w 1845 r. do sprzedaży posiadłości. Z pierwotnego założenia 700 ha realizowano tylko 250 ha. Kolejni właściciele książę Fryderyk Niderlandzki i hrabia Traugott Heinrich von Arnim kontynuowali dzieło swojego poprzednika.
Dalej realizowano przedsięwzięcia budowlane, między innymi przebudowano Nowy i Stary Zamek oraz Dom Kawalerski nadając im neorenesansowy charakter. Kontynuowano prace przy układzie dróg, sadzeniu drzew i tworzeniu ciągów wodnych, nadając harmonijny kształt całej kompozycji.
Niestety okres II wojny światowej i decyzje polityczne nie były łaskawe dla parku. W wyniku działań wojennych podziurawione zostały łąki, zniszczone mosty i obiekty architektoniczne. Układ przestrzenny parku został naruszony poprzez ustanowienie granicy państwowej na Nysie Łużyckiej. Po niemieckiej stronie pozostała 1/3 całej kompozycji wraz ze Starym i Nowym Zamkiem, która mogła funkcjonować samodzielnie.
W kolejnym dziesięcioleciu utworzono zarząd parku oraz uznano go za zabytek. Natomiast wschodnia jego część weszła obszar Łęknicy – miasta powstałego na dawnych przedmieściach Bad Muskau pod zarządem Gospodarstwa Lasów Państwowych i Państwowego Gospodarstwa Rolnego.
Dopiero 1989 r. przyniósł możliwość współpracy obu państw na rzecz rewaloryzacji parku. Dzięki temu szczególnie we wschodniej części przystąpiono do kształtowania przestrzennego, pozwalającego z czasem przywrócić park do dawnej świetności. Odbudowano zniszczone obiekty i wyremontowano te istniejące. W 2004 r. park został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Co możemy zobaczyć w Parku Mużakowskim? Centralną częścią założenia przyciągającą najwięcej odwiedzających jest Nowy Zamek wzniesiony w XVI w. początkowo w stylu barokowym, następnie w XIX w. nadano mu neorenesansowy charakter z licznymi elementami dekoracyjnymi. Mieści się w nim między innymi wystawa poświęcona życiu i twórczości pierwszego założyciela parku.
Start Zamek nigdy nie był zamkiem, tylko budynkiem administracyjnym wzniesionym w XVI w. jako budynek bramny. Nazwany tak został przez księcia Pücklera, aby podnieść historyczny status posiadłości. Pomiędzy tymi obiektami rozciąga się Jezioro Lucie zwane też Jeziorkiem Zamkowym.
Obok znajduje się Dom Kawalerów, który w swojej historii pełnił różne funkcje. Początkowo był to Pałac Ogrodowy, następnie teatr i pensjonat. Zabytkowe obiekty otacza subtelnie dobrana roślinność, które zwłaszcza wiosną prezentują cały wachlarz barw.
Nieco dalej znajduje się czworoboczny kompleks parterowych budynków, gdzie znajdowały się stajnie, wozownie i pomieszczenia gospodarcze. Obecnie obiekty wykorzystywane są do celów mieszkalnych i handlowych. Budynek Oranżerii łączy elementy stylu mauretańskiego i gotyckiego według projektu z XIX w. prawdopodobnie powstał w wyniku inspirujących podróży księcia Pücklera na wschód i fascynacji orientem.
Teren po obu stronach rzeki połączony jest dwoma mostami (w tym jeden podwójny). Kilka mniejszych mostków i kładek rozmieszczonych jest w różnych miejscach parku. Po wschodniej stronie znajduje się wiadukt, jako dawne wejście od tej strony do parku. Dalsza część jest już spokojniejsza, bo mniej uczęszczana, słychać tam tylko szum drzew i śpiew ptaków. Warto zatrzymać się a kilku punktach widokowych, przysiąść na kamiennej ławce i podziwiać rozległą okolicę.
Co zrobił książę Pückler po sprzedaży posiadłości? Oczywiście zaczął tworzyć kolejny park i to całkiem blisko w Branitz obecnie dzielnicy Cottbus. Równie piękny, choć nieco mniejszy. O tym będzie mój następny post.
Dziękuję, że odwiedziłeś/odwiedziłaś moją stronę. Jeżeli spodobał ci się mój wpis, proszę o polubienie mojej strony.
Zapraszam również do odwiedzenia:
Park rododendronów w Kromlau.
Wschodnioniemiecki Ogród Różany w Forst.
o wow! nie wiedziałam o istnieniu takiego cudownego miejsca!! Zamek wspaniały i taka malownicza sceneria aż się prosi o zdjęcia 🙂
O tak. Polecam to piękne miejsce 🙂
Piękne miejsce. Na pewno cudnie prezentuje się także w czasie złotej polskiej jesieni. Pozdrawiam.
Jesień to też świetny moment, aby odwiedzić to miejsce. Pozdrawiam 🙂
Zamek jak z bajki, ogród trochę w klimacie Rogalina albo Kórnika, ale w gratisie klimatyczny wiadukt. Fajne miejsce.